Jako, że walentynek nie obchodzę, bo i nie mam z kim post walentynkowy nie będzie. Będzie za to o urodzinach maminych i babcinych, które to urodziny obie mają w przeciągu jednego tygodnia. Więc i kartki dwie urodzinowe na raz. Myślę, że prezent babciny też niedługo tu trafi, ale ze względu na to, że sesja jest i skończyć się nie ma zamiaru, prezent sam się skończyć też nie chciał. Ja niestety nie miałam dla niego wystarczająco dużo czasu.
Tak więc narazie same kartki:
Babcina
Mamusina ;)
poniedziałek, 14 lutego 2011
czwartek, 3 lutego 2011
Dla miłośników...
Tak się składa, że znam parę miłośniczek futrzaków. Konkretnie kotów. Dziwnym zbiegiem okoliczności okazało się także, że jestem w posiadaniu kolorowych nitek i kilku "arkuszy" kolorowego filcu otrzymanego od kochanej siostrzyczki jako tzw. przydasie do mojego scrapowego pudła. Zainspirowana przez Kingowego Wilhelma postanowiłam zrobić z nich użytek :)
A oto dwa podobne dość do siebie zielonookie efekty końcowe:
Relowy, niestety zdjęcie gorszej jakości z powodu braku odpowiedniego sprzętu zrobione telefonem...
Olgowy na zrobionej przez nią fotce tym razem odpowiednim sprzętem, co widać
Z pozdrowieniami dla fanów czarnych kociaków ;)
A oto dwa podobne dość do siebie zielonookie efekty końcowe:
Relowy, niestety zdjęcie gorszej jakości z powodu braku odpowiedniego sprzętu zrobione telefonem...
Olgowy na zrobionej przez nią fotce tym razem odpowiednim sprzętem, co widać
Z pozdrowieniami dla fanów czarnych kociaków ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)