A no właśnie... Dziś w walentynki nie będzie o walentynkach, ani żadnych kartkach walentynkowych. Zaczyna się tu robić nudno. Same kartki i kartki. A przecież nie ograniczam się tylko do kartek :) W ramach urozmaicenia i nadrabiania zaległości coś zupełnie nowego na moim blogu. Owe coś chyba można nazwać ramką na zdjęcie, zrobioną z jakiejś okazji ( oczywiście nie na walentynki) dla mego lubego :). Jest to chyba jedyne nasze normalne wspólne zdjęcie, choć już nie do końca aktualne, zrobione kilka ładnych kilogramów temu :P. W roli głównej cudny papier mojego ulubionego Tima Holtz'a i wszystkie możliwe, znalezione w moich skarbach męskie zabawki - śrubki, nakrętki, podkładki i sprężynki.
Ej, te z Woodstocku też są normalne... W sumie...
OdpowiedzUsuńHehe zależy jak dla kogo :P z tegorocznego woodstocku moze i jest jakies normalne, ale ramka powstala jeszcze rok wczesniej :P
OdpowiedzUsuń