W związku z tym, że nie opublikowałam jeszcze wszystkich świątecznych kartek publikuję je teraz. Zostały jyż tylko trzy, bo jakoś nie było za dużo czasu przed świętami na robienie gigantycznych ilości, tak jak planowałam na początku. A właściwie co tu będę owijać w bawełnę... Za późno sie za to zabrałam, ale jak na mnie to i tak jest nieźle. Zwykle przypomina mi się o tym, że może fajnie by bylo wysłać komuś kartkę w Wigilię albo na dzień przed. I tu moje postanowienie noworoczne: zabrać się za robirnie kartek świątecznych ze dwa miesiące wcześniej...
A ostatnia podobna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz