Temat trzeci - Coś inspirującego
W zasadzie nigdy nie wiadomo co mnie w danym momencie zainspiruje... Jak to mówią moje inspiracje biorą się ni z gruchy, ni z piertuchy, często dość niespodziewanie. Tak więc nic innego nie przyszło mi dziś do głowy jak tylko to:
Gruchy na stanie nie posiadam, więc jest sama pietrucha.
Ja mam gruchy, chcesz?
OdpowiedzUsuńDobre :)
OdpowiedzUsuńFajnie pomyślane :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA właśnie chciałam zapytać gdzie grucha:D:D Zastanawiałam się co to takiego na tym zdjęciu, gdy ujrzałam miniaturkę u Uli:)
OdpowiedzUsuńBardzo zgrabna pietruszka ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie miniaturka jest zagadkowa;)
OdpowiedzUsuń