Dzień drugi - Za oknem
Dokładnie za oknem znajduje się u nas balkon. Właściwie uściślając to za trzema oknami znajdują się trzy balkony, ale to już szczegół. :P Zdjcie będzie z jednego najbardziej reprezentatywnego, na którym mamy od niedawna moje ulubione urocze białe kwiatki. Niestety nie mam zielonego pojęcia jak się nazywają, więc jeśli ktoś rozpozna to proszę o oświecenie. W tle nasza zielona trawka i gryllplace ;)
Na zieloną trawkę na spacerki przechadzamy się zwykle tą drogą, która prowadzi w stronę lasu:
Z miom Scott'em, który chyba nie lubi pozować do zdjęć i mordy za nic w świecie nie chciał dziś do obiektywu pokazać ;P
No to tyle w temacie. Trzy zdjęcia to już i tak za dużo ;)
Macie trzy balkony? Czemu ja ich nigdy nie widziałam?
OdpowiedzUsuńKwiaty urokliwe i psina nieśmiała również:) Do jutra!
OdpowiedzUsuń